Zabytek miesiąca – luty 2019

Dziś chcielibyśmy porozmawiać trochę o zamkowej terminologii. Często jesteśmy pytani, dlaczego nazywamy wieżę górującą dziś nad wleńskim zamkiem – bergfriedem. Otóż nazwa ta funkcjonuje we współczesnej terminologii naukowej jako określenie wieży ostatecznej obrony – wieży, która nie była zamieszkiwana stale a jedynie służyła jako schronienie dla pana lub zarządcy zamku, jego rodziny i najbliższego otoczenia w przypadku zagrożenia. Wieże tego typu najczęściej miały wejścia usytuowane od strony dziedzińca i umieszczone wysoko ponad jego poziomem. Prowadziły do nich schody lub pomosty o konstrukcji drewnianej, dzięki czemu można było je szybko zniszczyć i odciąć dostęp do takiej wieży próbującym zdobyć zamek.

Gotycka wieża bergfriedowa na zamku Wleń.

Dziś nad ruinami zamku Wleń góruje cylindryczna (zbudowana na planie koła) wieża bergfriedowa (co ciekawe – już druga w jego historii). Czynne współcześnie wejście do niej zostało wybite na poziomie dziedzińca, ale pierwotne znajdowało się dużo wyżej – mniej więcej w tym miejscu, w którym dziś widoczny jest duży otwór „okienny”. Owo pierwotne wejście prowadziło do pomieszczenia – schronienia – z którego można było dostać się na położoną powyżej platformę z najprawdopodobniej spiczastym stożkowatym dachem oraz obiegającym go chodnikiem chronionym krenelażem. Na wleńskim zamku chodnik taki musiał służyć do aktywnej obrony – umożliwiał obrońcom ostrzał oblegających zamek (przy użyciu kuszy a później także wczesnej broni palnej). Prawdopodobne jest także to, że pomiędzy pomieszczeniem schronienia a dachem z chodnikiem istniała jeszcze kolejna kondygnacja.

Cylindryczna wieża bergfriedowa na zamku Lenno w fazie późnogotyckiej. Oprac. Paweł Rajski,

Bergfriedy (nazywane w naszej części Europy – coraz rzadziej – również stołpami) zdecydowanie różnią się od donżonów, których najwspanialszym przykładem na Śląsku jest wieża książęca w pobliskkim Siedlęcinie. Wieże donżonowe wznoszono najczęściej na planie prostokąta i w skrócie można nazwać je obiektami mieszkalno-obronnymi. Te funkcje (a także reprezentacyjna, a często i gospodarcza) realizowane były w obrębie jednego budynku. Uważa się, że bergfriedy wyodrębniły się z donżonów w momencie, kiedy celom mieszkalnym i reprezentacyjnym zaczął służyć oddzielny budynek – najczęściej tzw. dom zamkowy – a wieży pozostała funkcja obrony (ostatecznej).

Nocne zwiedzanie książęcych rezydencji nad Bobrem (1 i 2 lutego) – z SOKOLNIKIEM!

Serdecznie zapraszamy – już w najbliższy piątek i sobotę (1 i 2 lutego) – na kolejne nocne zwiedzanie dwóch wyjątkowych zabytków, położonych w malowniczej i tajemniczej Dolinie Bobru. Tym razem ponownie spotkamy się z SOKOLNIKIEM!

W piątek (1 lutego) zapraszamy do Wieży Książęcej w Siedlęcinie na jej zwiedzanie po zachodzie słońca. Wejście oraz dziedziniec oświetlone będą pochodniami nadając im nieco tajemniczy, przypominający minione epoki wygląd. Wnętrze wieży wzbogacimy natomiast małymi „świetlikami”, które wprowadzą zwiedzających w nastrój pasujący do tego historycznego obiektu.

W planie mamy:

  • zwiedzanie Wieży Książęcej z przewodnikiem ubranym w strój nawiązujący do epoki,
  • polichromie z XIV wieku opowiadających legendę arturiańską o sir Lancelocie z Jeziora,
  • ognisko, na którym będzie można usmażyć sobie kiełbaskę lub chlebek 

Na koniec zapraszamy na spotkanie z sokolnikiem, który będzie miał ze sobą prawdziwą sowę!!! Opowie o jej życiu i zwyczajach i każdy będzie miał okazję zrobić sobie zdjęcie w wieży z żywą sową!!!

UWAGA! Liczba miejsc ograniczona

ZAPISY

Kontynuować będziemy w sobotę (2 lutego) – zwiedzaniem zamku Wleń (Lenno).

Przed godziną 17.00 spotkamy się na historycznym rynku miasta Wleń, skąd przewodnik odziany w strój nawiązujący do epoki zabierze nas na do zamku. Po drodze miniemy między innymi:

  • pomnik wleńskiej „Gołębiarki”,
  • miejsce gdzie w lato mają swoje lęgowisko jedne z największych nietoperzy w Polsce – nocki duże,
  • krzyż pojednania,
  • kościół św. Jadwigi.

Zamek Wleń (Lenno) ma jedne z najnowocześniejszych iluminacji w Polsce, dzięki czemu wspaniale widoczny jest nawet z dużych odległości. My wędrować będziemy oświetloną aleją, która doprowadzi nas do potężnych średniowiecznych murów tej warowni.

Na zamku spotkamy się z sokolnikiem, który będzie miał ze sobą prawdziwą sowę. Opowie o jej życiu i zwyczajach a każdy będzie miał unikatową okazję zrobić sobie zdjęcie na wleńskim zamku z żywą sową!!!

Na koniec czekać będzie na Was kolejny przewodnik, który w świetle pochodni oprowadzi po zakamarkach obiektu i wskaże m.in. mury najstarszego obiektu na zamku, wzniesionego około 1163 roku!!

ZAPISY

UWAGA! Liczba miejsc ograniczona

Więcej szczegółów na facebooku:

PIĄTEK, 1 lutego – Nocne zwiedzanie Wieży Książęcej w Siedlęcinie z SOKOLNIKIEM

SOBOTA, 2 lutego – Nocne zwiedzanie zamku Wleń (Lenno) z SOKOLNIKIEM

Weekend nocnych atrakcji w książęcych rezydencjach Doliny Bobru (26 i 27 stycznia) – Z SOKOLNIKIEM!

Serdecznie zapraszamy – już w najbliższą sobotę i niedzielę (26 i 27 stycznia) – na kolejne nocne zwiedzanie dwóch wyjątkowych zabytków, położonych w malowniczej i tajemniczej Dolinie Bobru. Tym razem spotkamy się również z SOKOLNIKIEM!

Zaczniemy w sobotę (26 stycznia) – od zwiedzania zamku Lenno we Wleniu.

Przed godziną 17.00 spotkamy się na historycznym rynku miasta Wleń, skąd przewodnik odziany w strój nawiązujący do epoki zabierze nas na do zamku. Po drodze miniemy między innymi:

  • miejsce gdzie w lato mają swoje lęgowisko jedne z największych nietoperzy w Polsce – nocki duże,
  • krzyż pojednania,
  • kościół św. Jadwigi.

Zamek Lenno ma jedne z najnowocześniejszych iluminacji w Polsce, dzięki czemu wspaniale widoczny jest nawet z dużych odległości. My wędrować będziemy oświetloną aleją, która doprowadzi nas do potężnych średniowiecznych murów tej warowni.

Na zamku czekać będzie na Was kolejny przewodnik, który w świetle pochodni oprowadzi po zakamarkach obiektu i wskaże m.in. mury najstarszego obiektu na zamku, wzniesionego około 1163 roku!!

Na koniec spotkamy się z sokolnikiem, który będzie miał ze sobą prawdziwą sowę. Opowie o jej życiu i zwyczajach a każdy – na zakończenie – będzie miał unikatową okazję zrobić sobie zdjęcie na wleńskim zamku z żywą sową!!!

UWAGA! Liczba miejsc ograniczona

ZAPISY

W niedzielę (27 stycznia) zapraszamy do Wieży Książęcej w Siedlęcinie na jej zwiedzanie po zachodzie słońca. Wejście oraz dziedziniec oświetlone będą pochodniami nadając im nieco tajemniczy, przypominający minione epoki wygląd. Wnętrze wieży wzbogacimy natomiast małymi „świetlikami”, które wprowadzą zwiedzających w nastrój pasujący do tego historycznego obiektu.

W planie mamy:

  • zwiedzanie Wieży Książęcej z przewodnikiem ubranym w strój nawiązujący do epoki,
  • polichromie z XIV wieku opowiadających legendę arturiańską o sir Lancelocie z Jeziora,
  • ognisko, na którym będzie można usmażyć sobie kiełbaskę lub chlebek 🙂

Na koniec zapraszamy na spotkanie z sokolnikiem, który będzie miał ze sobą prawdziwą sowę!!! Opowie o jej życiu i zwyczajach i każdy będzie miał unikatową okazję zrobić sobie zdjęcie na tle siedlęcińskiej wieży z żywą sową!!!

UWAGA! Liczba miejsc ograniczona

ZAPISY

Więcej szczegółów na facebooku:

SOBOTA, 26 stycznia – Nocne zwiedzanie zamku Lenno we Wleniu z SOKOLNIKIEM

NIEDZIELA, 27 stycznia – Nocne zwiedzanie Wieży Książęcej w Siedlęcinie z SOKOLNIKIEM

Weekend nocnych atrakcji w książęcych rezydencjach Doliny Bobru! – 19-20 stycznia

Serdecznie zapraszamy – już w najbliższą sobotę i niedzielę (19 i 20 stycznia) – na nocne zwiedzanie dwóch wyjątkowych zabytków, położonych w malowniczej i tajemniczej Dolinie Bobru.

Zaczynamy w sobotę w Wieży Książęcej w Siedlęcinie. Będziecie mieć Państwo niecodzienną okazję zwiedzenia unikatowej na skalę środkowej Europy, średniowiecznej wieży mieszkalnej, w nieco odmiennej scenerii. Tego wieczoru – w blasku świec – najstarsze w Polsce drewniane stropy nabiorą nowego charakteru, a jedyne w świecie średniowieczne malowidła z legendą o Lancelocie z Jeziora, ukażą swój magiczny charakter. Po wieży oprowadzi Państwa przewodnik w stroju nawiązującym do epoki, w której powstała wieża. Opowiemy o jej wyjątkowej historii, ale damy też Państwu szansę na spotkanie z dawnymi legendami Karkonoszy. A i to nie wszystko…

Dzień później – w niedzielę – spotkamy się we Wleniu. Tym razem pełna wrażeń wędrówka rozpocznie się przy zabytkowym ratuszu położonego u stóp zamku Wlenia i prowadzić będzie na szczyt Góry Zamkowej. Powędrujemy rzadko uczęszczaną drogą, oznaczoną kolorem zielonym, na której natkniemy się między innymi na zabytki średniowiecznego prawa. Gdy zapadnie zmierzch podziwiać będziemy piękne iluminacje, które podświetlają potężne mury średniowiecznej warowni. Na zamkowym dziedzińcu (jeżeli pogoda pozwoli) zapalimy pochodnie, które pozwolą ukazać zamkowy dziedziniec w wyjątkowy sposób. To będzie miejsce na kolejne nasze opowieści.

Więcej szczegółów na facebooku:

SOBOTA, 19 stycznia – Nocne zwiedzanie Wieży Książęcej w Siedlęcinie

NIEDZIELA, 20 stycznia – Nocne zwiedzanie zamku Wleń (Lenno)

Zabytek miesiąca – styczeń 2019

Trudno mówić o zamku w oderwaniu od obiektów wzniesionych w jego otoczeniu – na Górze Zamkowej. A jako że w styczniu obchodzimy Święto Objawienia Pańskiego, nazywane potocznie świętem Trzech Króli. chcemy przybliżyć Wam mało znane średniowieczne polichromie.

To XV-wieczne malowidło z Pokłonem Trzech Króli można bowiem podziwiać na ścianie zakrystii kościółka pw. św. Jadwigi na Wleńskim Gródku.

Co ważne – widoczne na fotografii polichromie dowodzą, że w bryle dzisiejszego kościoła – powszechnie uważanego za XVII-wieczny – zachowało się całkiem sporo starszej substancji zabytkowej. Średniowieczna świątynia zapewne nie była całkiem zniszczona i w XVII wieku dokonano jedynie jej odbudowy.

Malowidło z Pokłonem Trzech Króli w podzamkowym kościele św. Jadwigi (fot. Barbara Grabny)


Zapraszamy na nocne zwiedzanie – 26 i 31 grudnia

Zapraszamy na nocne zwiedzanie najstarszego zamku na Śląsku.

Pełna wrażeń wędrówka rozpocznie się przy zabytkowym ratuszu we Wleniu, a następnie prowadzić będzie na szczyt Góry Zamkowej. Powędrujemy rzadko uczęszczaną drogą, oznaczoną kolorem zielonym, na której natkniemy się między innymi na zabytki średniowiecznego prawa.

Gdy zapadnie zmierzch podziwiać będziemy piękne iluminacje, które podświetlają potężne mury średniowiecznej warowni. Na dziedzińcu (jeżeli pogoda pozwoli) zapalimy pochodnie, które pozwolą ukazać zamkowy dziedziniec w wyjątkowy sposób.

Nie może Was zabraknąć!!!

Co i kiedy?

26 i 31 grudnia

16:45 spotkanie na rynku we Wleniu,
17:00 początek wędrówki
17:45 Zamek – podziwianie iluminacji
18:00 Zwiedzanie Zamku z pochodniami
19:00 Zakończenie

Co trzeba zabrać?

  • Latarkę, najlepiej czołową,
  • Ubiór dopasowany do warunków zewnętrznych,
  • Całą masę dobrego humoru:)

Dzieci poniżej 16 roku życia wyłącznie pod opieką osoby dorosłej.

Koszt:

14 zł bilet normalny
10 zł bilet ulgowy

W cenie: opieka przewodnika, pochodnia (dla pełnoletnich), wstęp na Zamek Lenno.

zwiedzanie 26 grudnia – wydarzenie na facebooku

zwiedzanie 31 grudnia – wydarzenie na facebooku

Zabytek miesiąca – grudzień 2018

W takie dni jak dziś zadajemy sobie pytanie – jak ogrzewano zamek Wleń (Lenno) w średniowieczu.

Jednym z najstarszych systemów grzewczych używanych na tym obiekcie było ogrzewanie ciepłym powietrzem przy wykorzystaniu tzw. pieca hypokaustycznego. Takie piece znane były już w starożytności, często budowano je też w średniowiecznych klasztorach i zamkach.

Piece hypokaustyczne składały się najczęściej z komory paleniskowej, w której rozpalano ogień, a nad nią – na specjalnym ruszcie układano kamienie, które od tego ognia się nagrzewały. Następnie wpuszczano z zewnątrz powietrze, które podgrzewało się od kamieni i specjalnymi otworami w podłodze wpadało do pomieszczeń mieszkalnych. Temperaturę można było regulować zamykając lub otwierając otwory w podłodze.

Jedna z płyt posadzkowych z otworami grzewczymi z zamku Wleń – złożona w tymczasowym lapidarium w kaplicy zamkowej.

Podczas badań archeologicznych zamku we Wleniu odkryto kilka takich płyt. Dzięki przeprowadzonym przez nas pracom porządkowym i ułożeniu wszystkich detali w zamkowej kaplicy, możecie dziś – zwiedzając zamek – zobaczyć takie kamienne płyty. Budowały one podłogę w tzw. domu romańskim (wprowadzoną tam pod koniec XIII lub w 1. poł. XIV wieku).

Płyty posadzkowe z otworami grzewczymi z zamku Wleń – po ich odkryciu (fot. C. Buśko)